Dziękuję za wszystkie wskazówki Jedynie z mierzeniem pulsu nie bardzo mam czym, a na razie inwestowanie w kolejne przyrządy nie wchodzi w grę Jednak myślę, że na moim poziomie zaawansowania nie mam co się martwić o to, że puls będzie za niski. Chociaż i tak już widzę znaczną poprawę kondycji ---------------------------------------------- [...]
Freespirit, dotąd aż nie znudzą mi się jajka (ale to chyba mi nie grozi) to wielkiego trudu jeszcze nie ma Staram się przede wszystkim nie przesadzić z wyrobami mlecznymi, które bardzo lubię i miałam tendencję do ich częstszego wrzucania do diety. A gotować to ja wiele nie muszę. Jajka, ugotować jakieś warzywo itp. to chwila, a rzeczy bardziej [...]
22.09. Zacznę wypiskę inaczej niż zwykle, czyli nie od miski, a od pomiarów. Pomiary będą co 2 tygodnie. No i dzisiaj wypadł ten sądny dzień. Pomiary nie są zachwycające. Startuję z nadwagi a nie ciała prawie idealnego, do lekkiej korekty, więc największą zagadką jednak jest dla mnie ta waga, która od początku całkowicie nijak ma się do [...]
Lady, współczuję Mnie czasami ssie na tym poziomie kalorii. Chociaż bywają dni,że i ciężko wcisnąć wszystko. Nie wiem od czego to zależy Mera, na święta kiedyś też robiłam taki bardziej wypasiony. Przesmażona cebulka itp. Można jeszcze bardziej wyrazisty smak uzyskać, ale jak da się różne przyprawy to i wersji [...]
Racja Tylko na drugi dzień poprzednie zakwasy jeszcze nie przechodzą, a już dochodzą bóle w innych częściach ciała 27.09 Miska: 1. pasztet strączkowo-grzybowy, papryka, kapusta pekińska, witaminki TRENING 2. białko, owies, marchewka 3. jajka, otręby, jogurt naturalny, pomidor 4. jajka, cebula, cukinia, koncentrat pomidorowy, oliwa będzie: 5. [...]
Właśnie takie treningi są najlepsze Najlepsze jest dopiero uczucie po. Radość jest z kilku powodów, a pewnie podstawowym jest ten, że się przeżyło Martucca, dziękuję za modyfikacje Zapowiada się plus 1 litr wylanego potu Będzie się działo 01.10 Miska: 1. pasztet marchewkowo-strączkowy, kapusta pekińska, 1/2 papryki, pomidor, witaminki [...]
Lady, a widzisz, nie wiedziałam. Dobrze, że jednak jestem normalna 4nn, fajnie No może nie wliczając tego, że zwiał mi autobus, bo z rana nie rozruszałam dobrze zakwasów i dosłownie nie mogłam inaczej iść, niż człapać. Terco, od razu po tez jest fajne uczucie. Pieczenie i miękkie nogi są nawet fajniejsze niż zakwasy Zwłaszcza, że wtedy dochodzi [...]